Po dłuuugiej przerwie znów miałem czas i ochotę na zabawę z modelami. Od lipca minęło sporo czasu, teksty na blogu się nie pojawiały, ale Umbra nawet na chwilę nie zniknęła z mojego radaru. Tym razem dzięki uprzejmości wydawnictwa Spellcrow pobuszowałem trochę w bitsowej części ich działalności i zakupionych przedpremierowo bitsów udało mi się złożyć takich oto przyjemniaczków:
Ostatni ork nie trzyma w ręce Zielonej Kuli Prawdziwej Neutralności, ale zaczątek bomby :) Nietypowy i wredny build dla orka, ale tej mordzie nie mogłem odpuścić! Mam nadzieję, że w grze będzie tak szalony i wredny na jakiego wygląda. Zastanawiam się tylko nad profesją jaka pasuje do takiego bombowego orka pirata. Jakieś sugestie?
A na koniec tak udanego weekendu usiadłem do farb i przypomniałem sobie jak się maluje i wyszedł mi taki cudak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz